Lexar – Dysk SSD CZY HDD

Recenzja zewnętrznego dysku SSD

Przedmiotem mojej pierwszej recenzji jest zewnętrzny dysk SSD 1TB z kosmicznie szybkim transferem 1GB/s od firmy Lexar, czyli wiodącego, amerykańskiego producenta kart pamięci oraz dysków. Dyski SSD to do niedawna absolutna nowość, dziś już raczej standard. Nośniki danych z super szybkim transferem powoli wypierają technologie HDD i jednocześnie ekspansywnie dominują rynek.

Artykuł przygotowałem z myślą o tych, którzy rozważają przesiadkę na dysk SSD lub tych, którzy szukają takiego dysku o możliwe najszybszych parametrach i najmniejszych rozmiarach. Postaram się w tym wpisie przedstawić sens posiadania dysku SSD w oparciu o moje paromiesięczne doświadczenia.

Jak szybki jest dysk SSD, ile zgrywa się materiał?

W podróży, jak wszyscy znamy z autopsji, czas jest niezmiernie cenny. Mógłbym się pokusić o stwierdzenie, że w tym wypadku “czas jest na wagę złota”. Zgrywanie dużej ilości materiałów z użyciem dysku SSD na kolanie w samolocie, w pociągu czy w kawiarni staje się bardziej przyzwoite, aniżeli dotychczas nam znane zalewanie się białą gorączką w czterdziesto minutowym oczekiwaniu na zgarnie materiału z jednego dnia zdjęciowego. Dostępne na rynku zewnętrzne dyski SSD możemy podzielić na te tańsze o prędkość do 400/500mb/s i te z wyższej półki o transferze około 1Gb/sec. Dla kontrastu przeciętny dysk Hdd oferuje transfer na poziomie około xxxxmb/sec.

Dla przykładu zgranie 100GB materiału pomiędzy dyskiem, a moim Macbook Pro zajmuje magiczne około 110-120sec.

Takie możliwości bardzo wydłużają życie każdemu, kto pracuje z wielkogabarytowymi plikami. Po zrealizowaniu kilku większych projektów, gdzie na jeden film przypadło po 400Gb surowego materiału, a projekt kilka razy był wgrywany na inne komputery, nie wyobrażam sobie powrotu do wolniejszych dysków HDD. Przyzwyczajony do korzystania z Porsche wśród dysków, do Opla już nie wsiądę.

Czy praca na dysku SSD ma sens?

Mam już za sobą parę projektów filmowych, które zajmowały więcej niż 100GB. Pracując nad ich montażem korzystałem z dysku zewnętrznego, na którym zapisane były wszystkie materiały. Dysk podpięty był do mojego Macbooka Pro z 2017 roku, który zresztą ma wbudowany dysk SSD 500GB.

Montując i edytując projekty w Premiere Pro odczułem nieznaczną różnicę w pracy. Po otwarciu projektu program zawsze potrzebuje parę sekund więcej na wczytanie projektu, aniżeli odbywałoby się to z wbudowanego dysku. Sama praca przebiega jakby nieco szybciej, są momenty w których program na chwilę zwalnia i zaczyna coś liczyć, ale po kilku sekundach wszystko wraca do normy. Nie odczułem żadnej różnicy w exportowaniu finalnego filmu. Z moich perypetii z dyskami HDD praca na dyskach zewnętrznych przynosiła dosyć często utrapienie w postaci zawieszania się premiera. Sama praca przebiegała znacznie wolniej i często program zaczynał coś mielić do tego stopnia, że wiatraki chłodzące w komputerze chyba dostawały nagłej ambicji wzniesienia się po same chmury, a dysk szaleńczo wibrował i wydawał z siebie przeróżne dźwięki. Konstrukcja dysków SSD pozbawiona jest mechanicznych elementów, dzięki czemu pracują one bezgłośnie. Ich budowa niesie za sobą szereg innych zalet. Przede wszystkim są bardziej energooszczędne, co przekłada się m.in. na dłuższą pracę laptopa. Atutem małych rozmiarów jest mniejsza podatność na rozłączanie się dysków. W praktyce zapominając o podpiętym dysku możemy podnieść komputer i zmienić biurko na wygodny fotel, a w tym czasie dysk nie powinien się odpiąć. Problemem, który często mnie kiedyś spotykał było odpinanie się kabli w tych starszych i większych dyskach. Zdarzało się to zwłaszcza przy połączeniu z popularnym wśród filmowców pancernym dyskiem LaCie, osłoniętym pomarańczową gumą, która swoją drogą nieco utrudniała wpięcie kabla. Dysk notorycznie się odpinał, problem wynikał również ze standardu złącza zastosowanego w dyskach HDD. W dyskach SSD mamy zastosowany standard USB-C, dzięki czemu jednym kablem jesteśmy w stanie podpiąć aparat, telefon, dysk czy naładować komputer. Jest to niewątpliwie błogosławieństwo dla tych, którzy lubią sobie czasami nie zabrać kilku kabli z biura lub pracowni.

Jak trwałe i bezpieczne są nasze dane na dyskach?

Magazynowanie danych naturalnie jest naszym głównym celem. Natomiast bezpieczne zgrywanie oraz przechowywanie danych jest priorytetem w pracy fotografa czy filmowca. Jest to temat, który pozornie wydawać się może nie aż tak istotny. Nic bardziej mylnego, bezpieczne dane to spokojna głowa i gwarancja zdrowia psychicznego zarówno naszego jak i naszych klientów. Niejednokrotnie byłem świadkiem sytuacji, w których dyski spadają z biurka, pochowane po pleckach lądują z impetem na podłogach czy obijają się w bagażnikach aut. To jest prawdziwe zabójstwo dla dysków HDD. Ich magnetyczna konstrukcja nie jest fizycznie odporna na upadki i wstrząsy. Wspomniana sytuacja jest częstym powodem kosztownych i czasochłonnych prób odzyskiwania danych lub co gorsza skutkuje permanentną ich utratą. W tym wypadku dyski SSD, pozbawione ruchomych i mechanicznych części są odporne na uszkodzenia.Decyduje o tym brak części mechanicznych, które mogłyby się uszkodzić podczas upadku lub uderzenia.

Dysk Lexar leżący na biurku obok telefonu iPhone i innego dysku

Dużym komfortem codziennego użytkowania dysków SSD jest poczucie bezpieczeństwa o nasze dane. Wybierając się w długą podróż zasadniczo przestałem się zastanawiać czy mój dysk jest w plecaku lub w walizce i czy przetrwa kolejną podróż. To nie tak, że psioczę na dyski HDD, które przez wiele lat mi służyły i tylko 1 z 8 jakie miałem uszkodził się podczas transportu, co przysporzyło mi trochę kłopotów. Niech to będzie nawet tylko jeden przypadek na 100, gdzie akurat tracimy materiał ze swojego wyjazdu marzeń czy super ważnego zlecenia. W tym wypadku warto zminimalizować ryzyko.

Przygotowując się sprzętowo do mojej wrześniowej fotowyprawy pod K2 niezmiernie ważne były dla mnie rozmiary, wytrzymałość na wstrząsy oraz, co bardzo ważne, zdolność dysku do pracy w bardzo niskich temperaturach. Tu racjonalnym wyborem jest właśnie dysk SSD.

Mobilność oraz kompaktowość

Myślę że, dysk jest inwestycją w bezpieczeństwo przechowywania naszych danych oraz ergonomię naszej pracy. Co za tym idzie, dysk jest dobrym narzędziem pracy dla każdego, kto ceni sobie obie z tych cech. Szybkość i kompaktowość to zalety pożądane zwłaszcza przez podróżników, filmowców oraz fotografów. Jedynym aspektem, który może stanowić o decyzji kupna jest cena dysków SSD. Pomimo znacznego jej spadku na przestrzeni lat, zakup dysku SSD nadal może nieco odchudzić nasz portfel.

Czy ten dysk jest dla mnie? Dla kogo jest dysk SSD?

Myślę że, dysk jest inwestycją w bezpieczeństwo przechowywania naszych danych oraz ergonomię naszej pracy. Co za tym idzie dysk jest dobrym narzędziem pracy dla każdego kto ceni sobie obie z tych cech. Szybkość i kompaktowość to zalety pożądane zwłaszcza przez podróżników, filmowców oraz fotografów. Jedynym aspektem, który może stanowić o decyzji kupna jest cena dysków SSD. Pomimo znacznego jej spadku na przestrzeni lat, zakup dysku SSD nadal może nieco odchudzić nasz portfel.

Żywotność dysków SSD

Prawdopodobnie kupisz nowy komputer zanim w starym dojdzie do awarii dysku SSD.

Dyski HDD posiadają również wiele zalet, dobry stosunek pojemności do ceny jest rozsądnym sposobem na archiwizację danych. W skrócie dużo pamięci za niewielkie pieniądze. Kolejną cechą dysków twardych jest lepsza tolerancja na wysokie temperatury Ponadto w przypadku awarii z dysku HDD możesz jeszcze odczytać dane. Dysk SSD najczęściej traci zawartość pamięci bezpowrotnie, a ich ewentualne przywrócenie jest niestety czasochłonne i trudne.

Podsumowanie

Nie zagłębiałem się w zawiłości technologiczne oraz szczegółową specyfikację gdyż jest to jedynie zbiór moich przemyśleń oraz doświadczeń opierający się na użytkowaniu owego dysku przez niecałe pół roku.

Dysk Lexar przypięty kablem do laptopa
Dysk Lexar leżący na biurku obok telefonu iPhone
Dysk Lexar przypięty kablem do laptopa

Dysk po paru bojowych testach i mniejszych przejściach wzorowo zdał wszystkie egzaminy z jakimi było się jemu mierzyć. Wyszedł z tego w całości, więc z ręką na sercu mogę go Wam polecić jako produkt godny uwagi. Myślę, że każdy kto zdecyduje się na kupno nie będzie żałował wyboru. Dostępne są dwa warianty tego modelu, wersja 500gb oraz 1000gb

Najważniejsze dla mnie korzyści dysku SSD:

  • złącze USB-C,
  • rozmiar i waga,
  • możliwość bezproblemowej pracy jako dysk zewnętrzny,
  • błyskawiczny transfer danych,
  • wytrzymałość na wstrząsy i uderzenia.

Zastrzeżenia:

  • cena (chociaż z miesiąca na miesiąc dysk robi się coraz tańszy).

 

Jeśli jesteście zainteresowani szczegółowymi informacjami o dysku, to zapraszam na stronę producenta, gdzie zapewne znajdziecie to, czego nie znaleźliście u mnie i nieco więcej.

https://www.lexar.com/portfolio_page/ssd-sl100pro/